Wystawa "Taki pejzaż"
W ramach Retrospektywy Festiwalu Filmów Dokumentalnych NNW odbędzie się wernisaż obrazów Marcina Telegi "Taki pejzaż". Obrazy są malarskim komentarzem do piosenek Ewy Demarczyk. O swojej pracy nad cyklem tak pisze sam Autor:
Taki pejzaż... to właśnie ta snująca się w nieznane piosenka o tęsknym klimacie i dziwnym tekście była pierwszym utworem Ewy Demarczyk, który stał się moją malarską inspiracją. Towarzyszyła mi ta piosenka często podczas malowania, słuchałem jej, nuciłem... brzmiało to może śmiesznie, ale zawsze pomagało mi zestroić się z jej klimatem, by przenosić go potem na płótno. Widzieć pejzaże — tęskne i dziwne... Kształt Takiego pejzażu malował się często w mojej głowie. Zawsze był inny... zawsze się zmieniał, żył... Przewijały się takie różne pejzaże... Pojawiały się dziwne postacie, zmieniała się pogoda, światło pojawiało się i znikało. Atmosfera ciągle była ta sama: tajemnicza, snująca się, przemieniająca się z delikatnej i subtelnej w pełną mocy, wręcz przerażającą.
Pewnego dnia trafiłem na spotkanie, w trakcie którego w tle rozbrzmiewały piosenki Ewy Demarczyk, w tym Taki pejzaż. Wtedy postanowiłem, że namaluję obraz do tej właśnie piosenki. Ale usłyszałem tam też inne utwory i uznałem, że również one świetnie nadają się do tego by je ukonkretnić, przenieść na płótno: Niebo złote, Tomaszów, Cyganka, Rebeka... W głowie pojawiały się kolejne obrazy, kolejne takie pejzaże. Coraz śmielej myślałem o tym, żeby namalować cały cykl obrazów zainspirowanych piosenkami niezwykłej artystki Piwnicy pod Baranami.
Tak zaczęła się moja dwuletnia malarska przygoda z utworami Ewy Demarczyk.
Przygoda pełna malarskich wyzwań i twórczego bólu. Przekładanie obrazów z zamysłu, jaki pojawiał się w głowie, na płótno — zawsze było dużym wyzwaniem. Wymagało ode mnie specyficznego warsztatu, a także dobrego przygotowania. Czas malowania poprzedzony był poszukiwaniem modeli, strojów, rekwizytów, pejzaży... Choć one wciąż tkwiły w głowie... Chciałbym, aby projekt Piosenki Ewy Demarczyk w malarstwie Marcina Telegi był mym osobistym hołdem dla jej twórczości, którą traktuję jako nasz narodowy skarb. Niech będzie też pretekstem do spotkania muzyki, słów i obrazu. Bo przecież w pejzażu wszystko to jest obecne... Wykonanie tego projektu nie byłoby możliwe, gdyby nie opieka, jaką roztoczył nad malarzem i jego twórczością mecenas sztuki — Przemysław Omieczyński.
Wernisaż wystawy "Taki pejzaż" 4 kwietnia 2016 godz. 18:00 "Chatka Żaka" ul. Radziszewskiego 16